5 października 2021 roku na zabytkowych budynkach dawnego niemieckiego obozu koncentracyjnego Auschwitz jeden ze strażników muzeum zauważył podczas obchodu obraźliwe napisy, naniesione na ściany czarną farbą. Po ponad roku prokuratura rejonowa w Oświęcimiu poinformowała o umorzeniu śledztwa w tej sprawie.

Jak informowało w ubiegłym roku Muzeum Auschwitz, na dziewięciu drewnianych barakach obozowych umieszczone zostały napisy w językach angielskim i niemieckim. Część z nich miała charakter antysemicki. Zostały usunięte przez konserwatorów z Miejsca Pamięci Auschwitz.

Oświęcimska prokuratura rejonowa wszczęła wówczas śledztwo w sprawie zniszczenia zabytku i jednocześnie dobra o szczególnym znaczeniu dla kultury. Jak wyjaśniał prokurator Słomka, chodzi o obiekt, który wpisany jest na listę światowego dziedzictwa UNESCO. – Już z tego wynika, że uszkodzenie takiego zabytku może być działaniem godzącym w dobro o szczególnym znaczeniu dla kultury – wskazywał.

Więcej na tvn24.pl