9-go maja na stronie lokalnej gazety www.tarnow.net.pl ukazał się artykuł pt. „Gdzie są Żydzi z Goldhammera” na temat akcji prowadzonej przez teatr im. Solskiego, która ma na celu zachęcenie mieszkańców Tarnowa do dzielenia się wspomnieniami o Żydach, którzy jeszcze przed wojną stanowili 45% społeczności miejskiej. W odpowiedzi na zaproszenie internauci zamieścili mnóstwo antysemickich komentarzy.

Do Fundacji dla Wolności trafiła informacja o zaistniałej sytuacji dzięki reakcji czytelnika portalu, który to wyraził swe oburzenie nienawistnymi treściami oraz brakiem reakcji administratorów strony. Prezes fundacji Krzysztof Jarymowicz przekazał informację do kilku instytucji, w tym do Ministerstwa Spraw Zagranicznych, z prośbą o interwencję. Dzięki szybkiej reakcji MSZ posty zniknęły z strony. Obecnie, aby móc napisać komentarz pod artykułem, należy wysłać go do moderatora strony w celu uzyskania akceptacji.

Sekretarz literacki teatru im. Solskiego w Tarnowie oraz pomysłodawczyni projektu Anna Wakulik o antysemickich komentarzach dowiedziała się dzięki fundacji. Nie kryła swego zaskoczenia reakcja mieszkańców Tarnowa, gdyż dotychczas na jej prywatną skrzynkę trafiały tylko pozytywne wiadomości od ludzi, którzy w pełni popierają inicjatywę zbiórki materiałów dotyczących 500-letniej historii tarnowskich Żydów oraz od tych, którzy pragną się nimi podzielić. Na podstawie wspomnień i pamiątek oraz materiałów dostępnych w archiwach miejskich ma powstać sztuka, której premierę zapowiedziano na marzec przyszłego roku.

Pierwsza wzmianka historyczna o Żydach z Tarnowa sięga wieku XV. Od tego czasu cieszyli się oni licznymi przywilejami z racji bycia prawowitymi mieszkańcami miasta, a także mieli obowiązki, np. płacenie podatków. Utworzono nawet kirkut, by móc chować zmarłych z zgonie z helachą (normatywnym prawem żydowskim). I tak przez całe wieki Żydzi byli stale obecni w historii miasta, aż do czasu okupacji niemieckiej. W czasie II Wojny Światowej zostali zlikwidowani w skutek egzekucji oraz wywiezienia ich do obozu śmierci w Bełżcu. Ocalała jedynie mała grupa, której zadaniem było uporządkować tarnowskie getto. Po roku 45 doszło tam także do pogromu Żydów, podobnego do kieleckiego, tyle że na mniejszą skalę.

Dziś mieszkańcy miasta, których połowę stanowili niegdyś Żydzi, nie wiele wiedzą o ich historii. Na pytanie Pani Anny Wakulik: gdzie znajduje się szlak żydowski?, pracownica muzeum odpowiada: nie wiem. Taksówkarz zaś nie kryje zdziwienia na wiadomość, iż w Tarnowie w ogóle było getto. Niedostatek wiedzy o historii miasta mógł być jednym z powodów, dla których pod informacją „o Żydach” pojawiło się tak wiele antysemickich wpisów. Dlatego też temat sztuki oraz wiążący się z nim ogrom pracy jaki będzie trzeba wykonać, aby dotrzeć do wielu informacji zasługuje na najwyższe uznanie.

Historia tarnowskich Żydów: http://www.kirkuty.xip.pl/tarnow.htm