Homofobia, jaką znamy odchodzi do lamusa. Tylko 5 proc. badanych deklaruje, że nie akceptuje osób LGBT i otwarcie wyraża wrogość. Duża grupa uważa, że osoby LGBT się obnoszą. Patrząc na młodych możemy jednak ogłosić, że Polska prędzej niż później będzie absolutnie tęczowa.

„Sorry prawico, ideologia LGBT wygrywa!” – pisali dziennikarze OKO.press już w październiku 2021 roku, analizując wyniki sondażu poparcia dla związków partnerskich i równości małżeńskiej. Od tego czasu, każde kolejne badanie przebija sufit: coraz więcej Polek i Polaków oswaja się z tematem równouprawnienia nieheteronormatywnej mniejszości. Niektórzy twierdzą więc, że źródełko moralnej paniki, którym do tej pory dla populistów była homofobia, zwyczajnie wyschło.

W najnowszym sondażu Ipsos dla OKO.press zadano pytanie o pogląd na temat homoseksualności. Zdecydowana większość, 64 proc. badanych, stwierdziła, że to taka sama orientacja seksualna, jak inne. To odpowiedź zgodna z najnowszym stanem wiedzy naukowej.

Co piąta osoba uznała homoseksualność za zaburzenie, z którego czasem można się wyleczyć. Do doktryny katolickiej przywiązanych jest 7 proc. badanych. Wybrali oni odpowiedź: to grzech, jeśli ktoś ma takie skłonności nie powinien im ulegać. Zdania nie miało kolejne 9 proc. badanych.

Więcej w oko.press