Dwóch nastolatków, którzy na antyimiganckim marszu w Łodzi podnosili ręce w geście „Heil Hitler” i których zdjęcie obiegło całą Polskę, usłyszało prokuratorskie zarzuty propagowania faszyzmu. Prokuratorzy zostali zaalarmowani przez osobę, która była oburzona zachowaniem uczestników marszu „Chcemy repatrianta nie imigranta”, który odbył się pod koniec września w Łodzi. W zawiadomieniu o możliwości popełnienia przestępstwa poinformował, że uczestnicy publicznie odwoływali się do ideologii faszystowskiej. Do zawiadomienia załączony był egzemplarz tygodnika, na okładce którego widać było dwóch mężczyzn, którzy wykonywali gest charakterystyczny dla nazistów.

Postawiliśmy dwóm 19-letnim mężczyznom zarzut przestępstwa polegającego na publicznym propagowaniu faszyzmu – tłumaczy rzecznik łódzkiej Prokuratury Krzysztof Kopania. Podejrzanym grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo nawet do dwóch lat więzienia. Policja nadal poszukuje innych uczestników manifestacji, których zachowanie wyczerpuje znamiona przestępstwa mowy nienawiści.

Więcej na tvn24.pl