Fundacja Klamra poinformowała wczoraj na facebooku: „Nasze murale znikają… i tak najwspanialszym sposobem upamiętnienia pamięci uczestnika obydwóch powstań jest nasza codzienna działalność na rzecz innych. A najbardziej szkoda niweczenia społecznościowej energii, dzięki której ten mural powstał”.Administracja budynku, która przeprowadza jego remont, twierdzi, że proponowała Fundacji odtworzenie malowidła, ale że Klamra nie wykazała zainteresowania. Dariusz Paczkowski mówi tymczasem, że z informacji, jaki otrzymał od administracji wynika, że mural zostaje zniszczony bezpowrotnie. Rzeczpospolita Gazeta Wyborcza