W akcie oskarżenia napisano, że kobieta 8 września ubiegłego roku przygotowywała materiał z miejscowości Roeszke, gdzie pod nadzorem policji przebywało 1300 nielegalnych imigrantów. W pewnym momencie około 400 osób podjęło próbę przedarcia się przez kordon policyjny w stronę miasta Szeged. Oskarżona, która stała bezpośrednio przy kordonie, kopnęła najpierw młodego mężczyznę, a potem dziewczynkę. „Próbowała także kopnąć mężczyznę z dzieckiem na ręku, który – chociaż kopnięcie go nie dosięgło – upadł, bo stracił równowagę, uwalniając się od uchwytu policjanta” – napisała prokuratura.

„Agresywne zachowanie oskarżonej, która nie spowodowała obrażeń, wywołało oburzenie obecnych osób” – uznała prokuratura. Zaznaczyła przy tym, że postępowanie operatorki nie było w stanie spowodować poważniejszych obrażeń i nie można wykazać, by motywem jej zachowania było „pochodzenie poszkodowanych czy fakt, że byli imigrantami”.

Więcej w serwisie wiadomosci.wp.pl