Klasa o profilu narodowo-matematycznym ruszy od września w liceum należącym do Zespołu Szkół nr 1 w Milanówku. W programie m.in. strzelectwo, wyjazdy w teren, wycieczki śladami Żołnierzy Wyklętych. Jak przyznaje dyrektor szkoły Zbigniew Reluga, stworzenie klasy o profilu narodowym to reakcja na obecną sytuację w Polsce i świecie. – Mam na myśli przede wszystkim to, co się dzieje na Ukrainie, no i sprawy związane z uchodźcami, które napawają niepokojem młodych ludzi – tłumaczy. – My przy Dębaku mamy przecież ośrodek dla uchodźców.

Chodzi o placówkę w Podkowie Leśnej-Dębaku, do której mieli trafiać uciekinierzy z Bliskiego Wschodu. Jak mówi dyrektor, sam nie jest przeciwnikiem cudzoziemców i chętnie przyjmuje do szkoły ich dzieci, ale gdy człowiek wie, jak się bronić, od razu czuje się bezpieczniej. Dyrektor przekonuje, że zainteresowanie klasą jest duże. Do tej pory przyjęto 24 osoby, 14 chłopców i 10 dziewcząt. Pozostały dwa wolne miejsca.

Więcej w Newsweeku