– Chcemy, by z murów i ścian budynków zniknęły rasistowskie i faszystowskie symbole. Takie napisy są w całym mieście. W centrum jest ich mniej, bo są na bieżąco usuwane, chociaż wciąż można je zobaczyć w bramach czy w bocznych uliczkach. Gorzej jest na osiedlach. Tam na murach, ścianach budynków takich symboli jest bardzo dużo – oświadczył Artur Janczuk z młodzieżówki Palikota, mówiąc o akcji „Zamaluj faszyzm” w ramach, której będą zbierane informacje o miejscach gdzie znajdują się rasistowskie, faszystowskie rysunki oraz zamalowywane takie napisy.
Umieszczanie znaków faszystowskich lub nawołujących do przemocy jest przestępstwem.
Ruch Palikowa chce także wprowadzić zmiany w Ustawie o czystości, według, której gminy miałyby możliwość  nałożenia na właścicieli nieruchomości obowiązku usuwania obraźliwych, wulgarnych i rasistowskich napisów czy rysunków.

Więcej w artykule:
Symbole nienawiści w Lublinie. „Zamaluj faszyzm”