Tablica przy alei Drzewieckiego jest jedną z 22, które w latach 2008-10 zamontowano w Śródmieściu i na Woli. Ich projektantami byli Eleonora Bergman z Żydowskiego Instytutu Historycznego i Tomasz Lec, architekt i plastyk. Pokazują przebieg murów warszawskiego getta istniejącego w latach 1940-43. Na tablicy upamiętniającej warszawskie getto w Parku Mirowskim ktoś namalował swastykę. Po interwencji „Stołecznej” nazistowski symbol został usunięty.

To nie pierwszy taki przypadek. Swastyka dokładnie w tym samym miejscu pojawiła się w grudniu ubiegłego roku. Została usunięta przez pracowników Zarządu Terenów Publicznych, a sprawą przekazana policji. Arkadiusz Łapkiewicz z ZTP mówi, że do podobnego przypadku doszło też około dwa miesiące temu. – Skontaktowałem się z firmą sprzątającą, która zajmuje się tymi tablicami. Ich wyczyszczenie jest trudne, bo napis jest wykonany na powierzchni i użycie rozpuszczalników powoduje jednocześnie uszkodzenie napisu – mówi Łapkiewicz. – Być może da się wyczyścić tablicę na miejscu, ale może się też okazać, że konieczny będzie jej demontaż. Jeśli tak, to zanim tablica wróci na swoje miejsce, postaramy się pokryć ją powłoką antygrafitti lub zamontować dodatkową osłonę, która będzie chronić napis – dodaje.

Źródło: warszawa.wyborcza.pl