Rodzimi neofaszyści próbują zastraszać ludzi, których poglądy im się nie podobają umieszczając ich dane personalne na faszystowskiej stronie internetowej. Ostatnio w ten sposób „napiętnowano” nauczycielkę prowadzącą lekcje o Holokauście w jednym z białostockich liceów.

Listy Otwartej Rzeczpospolitej i Marka Edelmana

Warszawa, dnia 8 marca 2006

Do ludzi dobrej woli,

Z białostockiego Kuriera Porannego dowiadujemy się, że na faszystowskiej stronie internetowej zamieszczono groźby pod adresem nauczycielki, która prowadzi w liceum lekcje o Holokauście.

Z zaniepokojeniem stwierdzamy, że niechęć a nawet nienawiść coraz częściej wyrażana jest w przestrzeni publicznej. Zamiast prób poznawania, zrozumienia, dyskutowania tego co obce, nieznane, inne, pojawiają się nienawistne słowa, wezwania do nienawistnych czynów. Przytoczony na wstępie przykład pokazuje, że groźby formułowane są również pod adresem konkretnych, wymienianych z nazwiska osób.

Chcemy wierzyć, że ich autorzy, chociaż tak bardzo widoczni, stanowią margines naszego społeczeństwa. Tym bardziej naszym obowiązkiem jest publiczne wyrażanie sprzeciwu wobec takich zjawisk i zapewnienie wsparcia tym spośród nas, których dotknęły podobne akcje i którzy mogą się czuć zagrożeni.

Nie bójmy się piętnować nienawistne wypowiedzi, potępiać handel antysemicką, faszystowską literaturą. Dziś okażmy wsparcie zastraszanej białostockiej nauczycielce. Wzywamy młodzież, zwłaszcza uczniów jej szkoły, nie pozostawajcie obojętni, bo w ten sposób stajecie po stronie jej prześladowców, po stronie zła i niegodziwości.

Paula Sawicka
Prezes Zarządu

Warszawa, dnia 8 marca 2006

Szanowna Pani,

Za pośrednictwem Kuriera Porannego, dotarła do mnie wiadomość, że jest Pani prześladowana przez faszystowską grupę za to, że prowadzi Pani lekcje o Holokauście.

Nie jest łatwo walczyć z anonimowym faszyzmem. Na ogół nie są to ludzie odważni. Chociaż walka z tajnymi faszystowskimi organizacjami jest trudna, nie należy się ich bać. Podobne, nienawistne wystąpienia muszą się spotykać z reakcją światłego społeczeństwa. Dziękuję Pani, że uczy Pani i wychowuje nowe pokolenia światłych obywateli. Jestem dumny, że mamy w Polsce takich pedagogów jak Pani, którzy ucząc wrażliwości i tolerancji wyrażają sprzeciw wobec mowy nienawiści i podążającym za nią nienawistnym czynom. Jest to obowiązek każdego przyzwoitego człowieka. Jeśli o tym zapomnimy, jak wiemy z doświadczenia, faszyzm pod różnymi hasłami jest zdolny zdobywać popularność.

Może Pani być pewna, że ma Pani za sobą pokaźną część społeczeństwa polskiego, a gdyby była Pani potrzebna jakakolwiek pomoc, służę swoją osobą. Mam nadzieję jednak, że gdy akcja protestu w Pani sprawie nabierze rozgłosu, ci faszystowscy tchórze się schowają. Nie wolno ustawać w sprzeciwie wobec ideom i czynom faszystowskim. Musimy się im sprzeciwiać, bo jesteśmy za ideologią miłości, a faszyzm jest ideologią nienawiści.

Serdecznie Panią pozdrawiam,

Marek Edelman