Sąd Okręgowy w Częstochowie prawomocnie uznał 53-letniego Marka P. za winnego publicznego nawoływania do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych. Mieszkaniec Częstochowy nawoływał na Facebooku do burzenia meczetów w Europie. Sprawa dotycząca „mowy nienawiści’ sięga 2016 r., gdy Stowarzyszenie przeciw Antysemityzmowi i Ksenofobii „Otwarta Rzeczpospolita” zawiadomiła prokuraturę, że mieszkaniec Częstochowy Marek P. na swoim profilu na Facebooku zamieszcza antymuzułmańskie treści i szerzy nienawiść wobec wyznawców islamu.

Po zamachu terrorystycznym 14 lipca 2016 r. w Nicei Marek P. pisał: „Powinniśmy zmówić wszystkie firmy budowlane posiadające na wyposażeniu buldożery, spychacze itp. i żaden meczet w Europie nie powinien się ostać”. Wzywał budowlańców do marszu na Warszawę, „by Polska w Warszawie dała przykład jak walczyć z terroryzmem”. Zamieścił mem przedstawiający karabin snajperski z lunetą i podpisem „patrz na islam z przymrużeniem oka”.

W piątek 1 lutego Sąd Okręgowy w Częstochowie uznał, że Marek P. publicznie nawoływał do nienawiści wobec muzułmanów. Złagodził jednak wyrok, uznając, że odpowiednią karą będzie nie sześć, a miesiąc ograniczenia wolności. Sędzia Karol Gondro w ustnym uzasadnieniu uznał, że sąd pierwszej instancji zbyt szeroko zinterpretował wpisy Marka P. jako „mowę nienawiści”. Uznał za taki tylko wpis o konieczności zburzenia wszystkich meczetów w Europie i mem z karabinem snajperskim wycelowanym w „islam”. Jak podkreślał sędzia Gondro, nie można tego uznać za prezentowanie wyłącznie poglądów, a nawoływanie wprost do czynów. Sąd nie ukrywał przy tym, że Marek P. ma „skrzywione pojęcie patriotyzmu”. Sędzia podkreślał, że kara jest symboliczna, ale Marek P. musi przyjąć do wiadomości, że postąpił źle. Wyrok jest prawomocny. Marek P. ma też ponieść koszty procesu.

Więcej w częstochowskiej Wyborczej