Sąd Okręgowy w Lublinie utrzymał wyrok skazujący w sprawie dwóch mężczyzn oskarżonych o skandowanie haseł nawołujących do nienawiści. Skazani brali udział w antyimigracyjnej manifestacji w Lublinie. – Nie może być pobłażania dla mowy nienawiści. W przeciwnym razie za kilka tygodni będziemy mieli wystąpienia przeciwko innym grupom: sędziom, dziennikarzom, blondynkom czy osobom noszącym czarne garnitury – mówił sędzia Artur Ozimek.

Chodzi o manifestację „Lublin przeciw imigrantom”, która odbyła się w październiku 2015 roku na placu Litewskim. Zorganizowały ją ONR i Młodzież Wszechpolska.Przedstawiciele tych organizacji w emocjonalnych przemówieniach tłumaczyli, dlaczego nie zgadzają się na przyjęcie imigrantów przez Polskę. Pomiędzy przemówieniami zgromadzeni skandowali m.in. hasła: „Cała Polska śpiewa z nami, wypierd…ć z uchodźcami”, „Kradzież, gwałty i morderstwa, imigrantów to profesja” czy „Znajdzie się kij na islamski ryj”. Na koniec manifestacji odśpiewali polski hymn.

Więcej w Wyborczej