W Sądzie Okręgowym w Lublinie rozpoczął się proces byłej radnej PiS Anny Jaśkowskiej za nazwanie Tadeusza Mazowieckiego „stalinowcem, komunistą, agentem NKWD, który kolaborował z okupacyjną, bolszewicką władzą w latach stalinowskich”. Jaśkowska wypowiedziała te słowa podczas sesji rady miasta Lublin w maju ubiegłego roku, kiedy dyskutowano o uchwale w sprawie nazwania jednej z nowych ulic aleją Tadeusza Mazowieckiego. Teraz przed sądem stwierdziła, że jej wypowiedź została wyrwana kontekstu, a ona tylko cytowała informacje o Tadeuszu Mazowieckim dostępne w internecie.

Chciała w ten sposób „skontrapunktować radnych PO, którzy w uzasadnieniu uchwały wystawili Mazowieckiemu laurkę oderwaną od obiektywnej informacji historycznej” – powiedziała była radna PiS. Podtrzymała w sądzie swoją opinię, że Tadeusz Mazowiecki jest – jak się wyraziła – „postacią niejednoznaczną”.Sąd wyznaczył kolejny termin rozprawy na 25 czerwca. Synowie pierwszego niekomunistycznego premiera domagają się od Jaśkowskiej opublikowania przeprosin w mediach, a także wpłacenia 20 tys. zł na Towarzystwo Więź, związane z pismem, które stworzył Tadeusz Mazowiecki. Dodajmy jeszcze, że Anna Jaśkowska w ubiegłorocznych wyborach samorządowych nie uzyskała mandatu radnej.

Źródło: koduj24.pl