22-letni Robert J. groził 35-letniemu Marokańczykowi i publicznie go znieważał. Mężczyzna został zatrzymany tuż po awanturze, którą wywołał w jednym z marketów na Pradze-Północ. Prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór i zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonym. Funkcjonariusze z Pragi-Północ zostali zaalarmowani przez personel sklepu. Na miejscu dowiedzieli się z relacji pracowników, że mężczyzna, któremu pracownik ochrony zwrócił uwagę, zaczął wykrzykiwać pod jego adresem groźby. Robert J. wyzywał też Marokańczyka, znieważając go ze względu na jego przynależność rasową. Do 22-latka nie docierały żadne argumenty. Gdy pracownik ochrony uniemożliwił agresywnemu klientowi opuszczenie sklepu, doszło między nimi do szarpaniny.

Mundurowym udało się opanować sytuację. Awanturnik został zatrzymany. Dochodzeniowcy zebrali materiał dowodowy świadczący o tym, że dopuścił się on dwóch przestępstw: publicznego znieważenia obywatela Maroka i kierowania pod jego adresem gróźb karalnych ze względu na jego przynależność rasową. Prokurator rejonowy zastosował wobec Roberta J. policyjny dozór i zakazał kontaktowania się z pokrzywdzonym.

Więcej na eska.pl