Sumienie najwyraźniej ruszyło mężczyznę, który kilka tygodni temu obrażał azjatyckie turystki w warszawskim metrze. Po zatrzymaniu przez policję, 50-latek przyznał się do winy i poddał dobrowolnej karze. Napastnikiem z metra okazał się 50-letni Marek R. Mężczyzna usłyszał dwa zarzuty z art. 257 kodeksu karnego. Zgodnie z przepisami, za znieważenie na tle rasowym lub narodowym grozi do 3 lat więzienia.

Po zatrzymaniu mężczyzna nie stawiał oporu. Po usłyszeniu zarzutów przyznał się do winy i poddał dobrowolnej karze. Policjanci dotarli także do pokrzywdzonych, okazały się nimi obywatelki Wietnamu i Korei Północnej. 10 września Marek R. spotkał je w wagonie metra, niedaleko stacji Świętokrzyska. Usłyszały od niego krótką, ale wymowną uwagę: „W*** z Polski!”.

Więcej w natemat.pl