Wybili Pakistańczykowi zęby, złamali nos, zwyzywali i zabrali telefon komórkowy. Mówili, żeby „spadał z kraju”. Dziś trzech oskarżonych o napaść na tle narodowościowym stanęło przed łódzkim sądem, grozi im do pięciu lat za kratkami. Jeden z nich zrzuca winę na alkohol; drugi mówi, że „zabrał telefon odruchowo”; trzeci nie przyznaje się do winy.
– To nie powinno mieć miejsca, chciałbym bardzo przeprosić pokrzywdzonego. Wszystko przez alkohol – mówił we wtorek przed łódzkim sądem 37-letni Mariusz S., oskarżony o pobicie i znieważenie Pakistańczyka z powodu przynależności narodowej i wyznaniowej. Do zdarzenia doszło na początku roku w Ozorkowie (woj. łódzkie). Mariusz S. do winy przyznał się jeszcze w czasie śledztwa. Tuż po zatrzymaniu tłumaczył prokuratorom, że dwukrotnie uderzył pokrzywdzonego oraz wypowiadał do niego obraźliwe słowa, nawiązujące do jego wyznania. On – w przeciwieństwie do dwóch kolegów, którzy towarzyszyli mu krytycznej nocy – odpowiada z wolnej stopy.
Więcej na tvn24.pl
STOWARZYSZENIE
OTWARTA RZECZPOSPOLITA
Krakowskie Przedmieście 16/18, 00-325 Warszawa
e-mail: otwarta@otwarta.org
tel: +48 22 828 11 21
Biuro czynne dla interesantów:
poniedziałek-piątek: 10.00 - 14.00
Chcesz być na bieżąco?