Paula Sawicka, wieloletnia prezeska Otwartej Rzeczpospolitej a obecnie członkini Rady Programowej, była gościnią „Sterniczek” Roberta Kowalskiego.  Komentując obecną sytuację zwróciła uwagę na potrzebę aktywizowania ludzi do tego, aby mówili „to jest złe i mi się nie podoba” i reagowali na nienawiść, która nas zalewa. Mówiła również o działalności naszego Stowarzyszenia, które za pośrednictwem portalu „Zgłoś nienawiść” monitoruje przypadki mowy nienawiści. – To jest nasz bardzo poważny problem, bolączka społeczna, że nie reagujemy. Dlatego też założyliśmy portal „Zgłoś nienawiść”, na którym każdy może bezpiecznie, bez narażania się na przykrości, zgłosić tego rodzaju rzecz mówiła w „Sterniczkach” Sawicka.

Sawicka przyznała, że „w powietrzu czuć zapach neofaszyzmu”. – Najpierw jest nienawistne słowo, za tym słowem podąża czyn. To jest bardzo groźna sprawa. Marek Edelman kiedyś powiedział, że nie można tolerować zła, choćby było najmniejsze, bo nie wiadomo, kiedy urośnie. To zło rośnie – mówiła.

W wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” mówiła: „Wieloletnie doświadczenia prowadzą nas do przykrego wniosku. Osoby publiczne niechętnie reagują na nienawiść, chociaż mają obowiązek reagować. Przykład idzie z góry. Gdy zwykły obywatel spotyka się z rasizmem np. w autobusie, też woli nie reagować. Boi się, że inni go nie poprą. I rzeczywiście rzadko kto popiera”.

Odnosząc się do słów Hanny Gronkiewicz – Waltz z obchodów rocznicy wybuchu Powstania w Getcie Warszawskim i reakcji na nie powiedziała: „To były ważne i potrzebne słowa, bo piętnowała rasistów z Wrocławia i Białegostoku. Ale niektórzy politycy i dziennikarze oskarżyli ją o świadome szkodzenie Polsce i partyjne zacietrzewienie. Ta reakcja jest najlepszym dowodem, że musimy się poważnie zastanowić nad rozmiarem szkód, które już spowodowały obojętność i przyzwolenie na nienawiść”.

Wywiad w Sterniczkach
Wywiad w Gazecie Wyborczej