Jesteśmy zdumieni i zaniepokojeni publicznymi wypowiedziami pana Aleksandra Bentkowskiego, prezesa klubu piłkarskiego CWKS Resovia Rzeszów i byłego ministra sprawiedliwości w rządzie Tadeusza Mazowieckiego, komentującymi częściowe umorzenie przez prokuraturę postępowania przeciwko kibicom tego klubu. Pan Aleksander Bentkowski  bagatelizuje zachowanie kibiców, którzy w ewidentny sposób (wznosząc np. okrzyki: „Śmierć garbatym nosom”) propagowali podczas meczu hasła antysemickie i nawoływali do nienawiści, tym samym łamiąc prawo i godząc w dobre imię klubu. Rola wychowawcza, do jakiej w swoim statucie aspiruje klub, pozostaje w sprzeczności z brakiem krytycyzmu jego prezesa wobec takich zachowań.

Aleksander Bentkowski jako minister sprawiedliwości w pierwszym rządzie III RP, a obecnie wychowawca młodego pokolenia obywateli, powinien wykazywać szczególną wrażliwość na łamanie podstawowych zasad demokracji, jakimi są równość i tolerancja. Jego obojętność na jawnie antysemickie zachowanie jest więc tym bardziej zaskakująca. Ponadto, jako były minister sprawiedliwości powinien dążyć do pełnego, dwuetapowego wyjaśnienia sprawy również przez sąd, czyli złożyć zażalenie na decyzję prokuratury, tym bardziej, że szerzenie się stadionowej nienawiści staje się problemem na skalę kraju. Najwyższych czas przestać  bagatelizować to zjawisko. Tymczasem prezes Bentkowski sprawia wrażenie jakby bronił kibiców swojego klubu, a szybkie zamknięcie sprawy było dla niego satysfakcjonujące!

Publiczne wypowiedzi pana Aleksandra Bentkowskiego oburzają również dlatego, że będąc prawnikiem i byłym ministrem sprawiedliwości – w sposób obraźliwy dla innych uczestników postępowania – podważa prawo do odwołania od postanowienia prokuratury (wywiad dla portalu nowiny24.pl – 2 stycznia 2011r., w którym bezpodstawnie atakuje Piotra Kadlcika, przewodniczącego Związku Gmin Wyznaniowych Żydowskich i mówi, że postawa Kadlcika jest wg niego oburzająca).

Prezes Bentkowski myli się twierdząc, że o sprawie należy jak najszybciej zapomnieć. Należy ją piętnować i przestrzegać przed złem, do jakiego mogą prowadzić takie sytuacje. Na szczęście zdania prezesa klubu Resovia nie podzielają Minister Spraw Zagranicznych Radosław Sikorski ani Prokurator Generalny Andrzej Seremet, który polecił pilne zbadanie decyzji rzeszowskiej prokuratury o częściowym umorzeniu śledztwa przeciwko kibolom Resovii Rzeszów za antysemickie transparenty.

Czy postawa Ministra Spraw Zagranicznych i Prokuratora Generalnego też oburza pana Aleksandra Bentkowskiego?

Zarząd OR