W dniu 16 grudnia odbyło się kolejne seminarium zorganizowane przez MSWiA, dotyczące przestępstw z nienawiści. Wirgnia Prejs z MSWiA przedstawiła dane o mapie przestępstw motywowanych nienawiścią na tle rasowym, etnicznym, wyznaniowym a przedstawicielka Kampanii przeciwko Homofobii dane z dwóch raportów z badań dotyczących osób homoseksualnych, które stały się przedmiotem ataków ze względu na ich orientację seksualną. W dyskusji poruszono szereg tematów, starając się wskazać dalsze kierunki działań, co pomogłoby uzyskać bardziej jednolite i wiarygodne dane o incydentach tego typu. Otwartą Rzeczpospolitą reprezentowali Elżbieta Petrajtis-O’Neill i Przemysław Wiszniewski.

W sesji I Wirginia Prejs z Zespołu Monitorowania Rasizmu i Ksenofobii Dep. Kontroli, Skarg i Wniosków MSWiA zaprezentowała mapy przestępstw popełnianych na tle rasowym i ksenofobicznym oraz mapy przestępstw na tle wyznaniowym. Mirosława Makuchowska z Kampanii Przeciw Homofobii omówiła problem homofobicznych przestępstw z nienawiści.

W sesji II odbyła się dyskusja nad charakterystyką zjawiska przestępczości z nienawiści w Polsce i prawidłowościami zaobserwowanymi podczas zestawiania zebranych danych.

Podnoszono następujące kwestie:
# wątpliwość podnoszona przez Fundację Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego, dotycząca braku zainteresowania przez organa ścigania przynależnością chuliganów, niszczących kirkuty do grup, formalnych i nieformalnych o charakterze przestępczym. Przedstawicielka Prokuratury w odpowiedzi pochwaliła się delegalizacją oddziału ONR w Brzegu, natomiast przedstawiciel Policji stwierdził, że wszystkie organizacje są legalne, dopóki nie popełnią przestępstw. Pozostaje jednak faktem, że zazwyczaj wandalizm dotyczący pomników kultury żydowskiej jest zjawiskiem tyleż częstym, co bezkarnym;

# zastrzeżenia przedstawicieli Policji, którzy apelują, by nie nazywać wszystkich zdarzeń z interesującego nas zakresu przestępstwami, a właśnie zdarzeniami, czy też incydentami, gdyż obowiązuje zasada domniemania niewinności. Witold Klaus ze Stowarzyszenia Interwencji Prawnej przypomniał, że zasada ta dotyczy podejrzanego, a nie samego czynu;

# wątpliwość przedstawicieli organizacji, czy wnioski płynące z zebrania przypadkowych doniesień nie będą prowadziły na manowce: z mapy przestępczości może wynikać, że tam, gdzie jest jej najwięcej potrzebne byłyby specjalistyczne szkolenia policji, gdy tymczasem może być akurat odwrotnie. WŁaśnie tam, gdzie nie stwierdza się tego typu przestępczości może występować jej ciemna liczba i własnie tam potrzebne byłyby stosowne szkolenia;

# zastrzeżenia socjologów i metodologów, że nie sposób na podstawie zebranego materiału wnioskować o tendencjach przestępczych. Wszelkie korelacje na tej podstawie są nielogiczne i mogą okazać się wnioskowaniem błędnym. Jedynym pożytkiem z mapy przestępczości może być monitorowanie przebiegu procesowego konkretnych spraw w dłuższym czasie.

Sesja III dotyczyła dopuszczalności zbierania danych o przestępstwach z nienawiści za pomocą formularza on-line w świetle obowiązującego prawa. Marcin Zreda, radca prawny w Departamencie Kontroli, Skarg i Wniosków MSWiA stwierdził, że projekt tworzenia bazy danych o przestępstwach z nienawiści wchodzi w kolizję z przepisami ustawy o ochronie danych osobowych i dlatego nie jest możliwy do przeprowadzenia w obecnym stanie prawnym. Witold Klaus ze Stowarzyszenia Interwencji Prawnej stwierdził, że wobec tego całe seminarium nie ma sensu, skoro jego efektem miałoby być narzędzie badawcze, którego z przyczyn prawnych nie wolno używać.

Organizatorzy seminarium podkreślili, że baza danych z pomocą formularza jest jednak potrzebna, tyle że wymaga uprzedniego dostosowania prawa w tym zakresie. Potrzebna jest zatem inicjatywa ustawodawcza, która spowoduje wyposażenie resortu w odpowiednie plenipotencje.