„Musimy walczyć z muzułmańskim najazdem” – deklarowali umięśnieni działacze ONR na wspólnej konferencji z włoskimi neofaszystami z organizacji „Forza Nuova”. Później razem poszli na plażę. Działacze Obozu Narodowo-Radykalnego wybrali się na wycieczkę do słonecznej Italii, by wziąć udział w konferencji Europa Awake. Na konferencji mówili między innymi takie rzeczy:

„To narodowcy od początku stanowczo sprzeciwiali się masowej imigracji. Czas pokazał, że mieliśmy rację. Nie chcieli nas słuchać, a teraz sytuacja w Europie jest tragiczna. Powtarzamy raz jeszcze: musimy walczyć z muzułmańskim najazdem”.

Wydarzenie odbyło się w mieście Rimini, w którym w zeszłym roku grupa imigrantów zgwałciła Polkę. Sprawcy dostali wysokie wyroki – spędzą w więzieniu od 10 do 16 lat. Dla polskiej prawicy ta sprawa stała się symbolem zagrożeń związanych z imigracją z krajów muzułmańskich.

Poza ONR, w konferencji udział wzięli również włoscy neofaszyści z organizacji Forza Nuova, która ostatnio wsławiła się m.in. tym, że solidaryzowała się z Lucą Trainim, neonazistą, który w lutym 2018 roku otworzył ogień do Afrykańczyków w Maceracie, raniąc sześć osób. Roberto Fiore, przewodniczący Forza Nuova, deklarował na konferencji:

„Chcemy wziąć sprawy w swoje ręce i nie dopuścić do powtórki sprzed roku. Patrole wysłane przez Forza Nuova i ONR zapewnią bezpieczeństwo naszym rodakom w tym symbolicznym miejscu i czasie”.

Więcej na oko.press