„Zaraz dojdziemy do władzy i będziecie, k…, wieszani. Za kitę i do góry” – tak młodego chłopaka w tramwaju linii numer 18 w Poznaniu straszyło kilku mężczyzn. Czuli się bezkarni. Gdy tramwaj rusza, ich uwaga skupia się na młodym chłopaku, który stanął obok mnie. Ma okulary, walizkę na kółkach. W jego kierunku sypią się wyzwiska. W kolejnych minutach wszyscy słuchali niewybrednych sugestii skierowanych do młodego chłopaka. Że „ma zdjąć gacie i pokazać napleta”, bo „na pewno jest pedałem z LGBT”. Chłopak odpowiadał, że nawet jeśli jest, to jego sprawa.

Potem znów pojawia się temat rzekomego homoseksualizmu chłopaka, co jeden z mężczyzn kwituje słowami: – Niech się nie czuje bezpiecznie, jeb…. My zaraz dojdziemy do władzy i będziecie, k…, wieszani. Za kitę i do góry. Pada pytanie: – Też dałeś dupy za dwa gary zupy? Śmiechy. Jeden z mężczyzn: – Niech się nie czuje bezpiecznie. Kiedy chłopak wysiada przy dworcu, grupa terroryzująca tramwaj znajduje sobie kolejny cel – dwóch innych chłopaków. Pewna dziewczyna nie wytrzymuje i pyta: – Czy panowie czują się pewniej, poniżając innych ludzi? W odpowiedzi słyszy od jednego z mężczyzn: – A ty jakaś feministka jesteś? A chciałabyś dostać pocisk, k… niewąski? Nie rozumiesz, bo masz lewacką ideologię. Jakbyś miała naszą, to bym ci wytłumaczył w prostych słowach.

Zdaniem prof. Podemskiego z UAM atmosfera nienawiści do „innych” – Żydów, Arabów, „lewaków”, homoseksualistów – jest podsycana przez rządzące siły polityczne, już od czasu kampanii wyborczej. Podemski: – To, co się stało w tym tramwaju, to kolejny dowód na to, że nienawiść pewnych środowisk w naszym kraju została uprawomocniona jako postawa charakteryzująca „prawdziwego Polaka”.

Więcej