Myśleliśmy zrazu, że wystarczy w milczeniu udać się na cmentarz, by tam przy grobie Jacka Kuronia jeszcze raz uczcić jego pamięć – pamięć obrońcy praw człowieka, a w szczególności praw tych ludzi, których mało kto broni.

Bronić pamięci Jacka Kuronia? W pierwszej chwili nie pomyśleliśmy, że to w ogóle potrzebne. Ta pamięć jest mocna w ludziach i tak oczywista, że nic jej nie podważy. Atakujący ją, jak minister Roman Giertych, sami sobie wystawiają świadectwo moralnej ślepoty. To powinno było wystarczyć, by odwrócić trend, który tacy ludzie lansują.

Tak się jednak nie stało. Mimo licznych sygnałów oburzenia zewsząd, także spoza środowisk związanych z Jackiem Kuroniem czy to poglądami, czy doświadczeniami demokratycznej opozycji, obrzydliwa kampania trwa. Protest trzeba więc kontynuować i rozszerzać.

Piszemy ten list później niż inni, wyciągając już wnioski z tego, co słyszymy. Protest musi mieć szerszy i głębszy charakter. A więc stwierdzamy: Nie chcemy, by Polskę nasycano pogardą, by społeczeństwo karmiono nieufnością i podejrzeniami na kredyt, a nieraz wbrew oczywistościom – jak ostatnio w przypadku Jacka.

Najważniejsze i pierwsze wskazanie rozumu i sumienia to przede wszystkim nie krzywdzić!

Powiedzmy to głośno. Może usłyszą to autorzy strategii wyborczych albo zatrudniający ich kandydaci, może usłyszą redaktorzy pism i właściciele mediów.

Ten nasz list może podpisać każdy, kto zgadza się z jego treścią. Nie potrzeba do tego ani metryki, ani żadnej legitymacji.

Członkowie Komitetu Helsińskiego w Polsce:

Teresa Bogucka, Halina Bortnowska, Marek Edelman, Janusz Grzelak, Zbigniew Hołda, Wojciech Maziarski, Michał Nawrocki, Marek Antoni Nowicki, Danuta Przywara,  Stefan Starczewski

Zarząd w imieniu Stowarzyszenia Otwarta Rzeczpospolita:

Krystyna Bratkowska, Maciej Geller, Marek Gumkowski, Teresa Holzer, Paula Sawicka, Danuta Stołecka-Wójcik, Janusz Szymczak