W najnowszym numerze Tygodnika Powszechnego (Nr 31 (3290), 29 lipca 2012) został opublikowany apel do Ministra Sprawiedliwości Jarosława Gowina i Prokuratora Generalnego Andrzeja Seremeta o niezwłoczne podjęcie działań mających zahamować niebezpieczne zjawisko rozprzestrzeniania się mowy nienawiści w świecie wirtualnym. Sygnatariusze optują także za zmianą prawa, by nikt kto publicznie obraża drugą osobę, nie czuł się bezkarny.

„Wszyscy tkwimy w tym szambie – język nienawiści wylewa się bezkarnie zewsząd. Dowolny temat, dowolne forum (byle dość popularne) i zaczyna się bluzg, z nieodzownym antysemickim refrenem” – te słowa rozpoczynają dobitny apel skierowany do wymiaru sprawiedliwości, a także mediów – IV władzy. Pod listem podpisali się m.in. Bogdan Białek (redaktor naczelny „Charakterów”), prof. Michał Głowiński (teoretyk literatury, członek Otwartej Rzeczpospolitej), Ks. Adam Boniecki (redaktor-senior „Tygodnika Powszechnego”) oraz Prof. Ewa Łętowska (pierwszy polski Rzecznik Praw Obywatelskich).

Celem apelu jest zwrócenie uwagi na istotę problemu. Mowa nienawiści jest spychana na drugi plan, a prokuratorzy tłumaczą, że „są ważniejsze rzeczy”. Większość spraw dotyczących szerzenia nienawiści w sieci jest umarzana ze względu na niską szkodliwość czynu. Tym czasem, idąc za przykładem Francji, możliwe jest wprowadzenie takich regulacji prawnych, które równie surowo karałyby nienawiść w prasie drukowanej co internetowej. Jest możliwe, by takich wpisów było mniej, a ich autorzy nie czuli się bezkarni.

Już wcześniej szef MSZ Radosław Sikorski naciskał na prokuraturę, by ta uważniej przyglądała się sprawom dotyczącym mowy nienawiści, zamiast umarzać 80% z nich. Stoczył on prywatną walkę z kilkoma tytułami prasowymi. Wygrał, ale czy osobie niepublicznej uda się uzyskać taki sam efekt? Szanse są zdecydowanie mniejsze. Jest więc sens w tym, by wielkie nazwiska wspólnie apelowały o zmiany w przepisach dla dobra nas wszystkich. Bogdan Białek przyznaje, że „Być może jego (apelu przyp. red.) los będzie podobny do kilku innych takich przedsięwzięć – po chwili lekkiego zamieszania zapada głęboka cisza. Ale może po akcji ministra Sikorskiego i zapowiedzi pana Grupińskiego rząd „się poruszy i ruszy”. Apel Tygodnika na pewno może ponownie wzbudzić publiczną debatę nad nienawiścią obecną w naszym życiu, publicznym i prywatnym, nad jej ekspresją i skutkami, obsesyjną bezczynnością organów Państwa, a także i obywateli. Być może chociaż trochę debata ta uwrażliwi niektóre osoby na to, do czego już przywykły i co przestaje budzić w nich sprzeciw, co łatwo objaśniamy wolnością słowa – inwazję słownej przemocy i agresji.”

Przeczytaj treść apelu: http://tygodnik.onet.pl/30,0,77176,apel_8222tygodnika8221,artykul.html

Polecamy także artykuł: http://m.tokfm.pl/Tokfm/1,109983,12186838,_Wszyscy_tkwimy_w_tym_szambie________Tygodnik_Powszechny_.html

oraz dzisiejszy wywiad z prof. Moniką Płatek na temat mowy nienawiści w Polsce: http://m.tokfm.pl/Tokfm/1,109983,12149303,Mowa_nienawisci__Prof__Platek__Decyduje_o_tym_wrazliwosc.html