19-letnia kobieta i 41-letni mężczyzna, którzy w zeszłym roku hajlowali na cmentarzu, otrzymali wczoraj wyrok 5 miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem 150 godzin pracy społecznej. Oboje oskarżeni tłumaczyli się, że gest, który wykonali w zeszłoroczne Święto Niepodległości, to narodowo-katolickie pozdrowienie. Sędzia nie miał jednak wątpliwości: ” W czasach współczesnych, po II wojnie światowej, ten gest, który wykonali oskarżeni, gest wyprostowanej prawej ręki, w ocenie sądu nie może być traktowany jako coś, co miało oddawać hołd pamięci zmarłych. Ten gest w naszym środowisku, w naszej współczesności, jest jednoznacznie – w mojej ocenie – traktowany jako gest faszystowskiego pozdrowienia (…) Każdy przeciętny, normalny człowiek, mający przeciętne wykształcenie historyczne (…) powinien zdawać sobie sprawę, że wykonanie takiego gestu jednoznacznie propaguje faszyzm”. Polskie Radio   fot. PAP/Artur Reszko