Prezydent Białorusi  Aleksandr Łukaszenka wydał oświadczenie, iż nie zamierza ułaskawić Dźmitryja Kanawałaua i Uładzisława Kawalioua, skazanych przez Sąd Najwyższy na karę śmierci za zamach w mińskim metrze w kwietniu 2011 roku. „Ze względu na szczególne zagrożenie dla społeczeństwa i wyjątkowo poważne następstwa popełnionych przez nich aktów terroryzmu i przestępstw, związanych z zabiciem ogromnej liczby osób i spowodowaniem licznych urazów u obywateli” decyzją sądu mają zostać rozstrzelani.

Pomimo 270 tysięcy podpisów zebranych pod petycją przeciwko karze śmierci stworzoną z inicjatywy matki jednego z oskarżonych,  internetową petycją wystosowaną przez Stowarzyszenie Praw Człowieka oraz apelem Amnesty International nie udało się przekonać prezydenta do zmiany wyroku. Ponadto istnieją przesłanki, jakoby Kanawałau i  Kawaliou nie byli winni przestępstwa, o które są oskarżani. Takiego zdania jest szef Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy Jean-Claude Mignon oraz przedstawicielka Amnesty Int.  Heather McGill.

Więcej:

http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114881,11345106,Lukaszenka_nie_ulaskawil_skazanych_na_smierc_za_zamach.html