Byli więźniowie obozu Auschwitz-Birkenau i ich rodziny – w tym syn i wnuczki rotmistrza Witolda Pileckiego – napisali list do premiera Mateusza Morawieckiego. Sprzeciwiają się w nim powołaniu Beaty Szydło do Rady Naukowej Muzeum Auschwitz. Byłą premier i obecną wiceprezeskę Prawa i Sprawiedliwości Beatę Szydło do Rady przy Państwowym Muzeum Auschwitz-Birkenau, utworzonym w byłym nazistowskim obozie śmierci, powołał na początku kwietnia minister kultury Piotr Gliński. 

Decyzja spotkała się ze sprzeciwem innych członków rady. Po ujawnieniu przez „Wyborczą” informacji o nominacji dla Beaty Szydło z tego gremium odeszły już trzy osoby: Stanisław Krajewski, Marek Lasota i Krystyna Oleksy.

Teraz głos zabrali również byli więźniowie obozu i ich rodziny. Napisali list do premiera Mateusza Morawieckiego, domagając się „niezwłocznej interwencji”. Piszą w nim, że nie zgadzają się na obecność Beaty Szydło w Radzie Muzeum Auschwitz-Birkenau i protestują przeciwko upolitycznieniu tej instytucji.

– „Nie jest nam przyjemnie (…), że w Radzie instytucji poświęconej utrzymaniu pamięci o tych straszliwych zbrodniach hitlerowskich zasiądzie osoba, która z wykluczenia uczyniła swój program wyborczy i program swojego rządu. Pamiętamy wypowiedzi wykluczające uchodźców, podważanie osiągnięć badaczy Holokaustu, tolerowanie organizacji jawnie faszystowskich, czy wreszcie negowanie sojuszy unijnych, które powstały właśnie między innymi dlatego, żeby nigdy nie powtórzyła się historia z Auschwitz” – czytamy w liście skierowanym do premiera. – „Upór, w jakim, zdaje się, zamierza trwać pan Gliński, przyniesie tylko szkody, zarówno Muzeum jak i Polsce” – dodają sygnatariusze.

Pod listem podpisali się: Halina Urbaszek- Litwiniszyn, Andrzej Pilecki, Anna Pilecka-Godlewska, Beata Pilecka-Różycka, Maria Rodowicz, Jan Rodowicz, Antoni Rodowicz, Monika Siemion oraz nieformalna grupa Polska Dialogu, Zgody i Przyzwoitości.

Źródło: wyborcza.pl