Robert Biedroń jest zdegustowany poziomem sejmowej dyskusji o przyjmowaniu uchodźców. – Dziwię się, że wielu moich kolegów i koleżanek w polityce tak nierozsądnie wypowiada się w tych kwestiach, zbija kapitał polityczny żerując na lękach – mówił w TVN24.

R.Biedroń zapowiedział inicjatywę w sprawie uchodźców w Słupsku. – Ubolewam, że tak mało mówi się o tym w szkołach. Zrobię wszystko, żeby w każdej szkole w Słupsku odbyły się spotkania z uchodźcami, żeby dzieci mogły się z nimi skonfrontować – zadeklarował polityk.

– W Słupsku nigdy nie miałem problemów z imigrantami. To jest wieli skarb dla naszego miasta. –  mówił gość programu “Tak jest” w TVN24.

Prezydent R.Biedroń mówi że Słupsk jest dumny z różnorodności. Słupsk jest miastem poniemieckim, jest wiele osób z Kresów. Wg. R.Biedronia wszyscy jesteśmy różnorodni, ale to jest fascynujące.

Alternatywą dla nie przyjęcia imigrantów jest stawianie murów i zasieków, tylko że te mury można przeskoczyć, a zasieki przeciąć.

Krytykował też rządzących za to, że już lata temu nie stworzyli systemu przyjmowania uchodźców. Mówił też, że media rozpowszechniają stereotypy, według których muzułmanin, równa się terrorysta.

Więcej na gryf24.pl.