Członkowie Młodzieży Wszechpolskiej zakłócali projekcję filmu o prawach osób homoseksualnych na Uniwersytecie Warszawskim. Gdy strażnicy ich wyprowadzali, jeden z narodowców groził im śmiercią.- Dla mnie to był szok. Doszło do próby zastraszenia, ograniczenia wolności akademickiej debaty. Uniwersytet jest miejscem na otwarte dyskusje, które mieszczą się w regułach kultury słowa. Jeżeli dochodzi do napaści, Uniwersytet musi reagować. Nie ma pola na ustępstwa wobec bojówek. Nie można tego puścić płazem. Za swoje słowa trzeba odpowiadać – mówi dr Hanna Machińska, zastępczyni rzecznika praw obywatelskich i członkini Komisji Rektorskiej ds. Przeciwdziałania Dyskryminacji na Uniwersytecie Warszawskim.

We wtorek wieczorem w Starej Bibliotece UW odbył się pokaz filmu „Artykuł Osiemnasty” o prawach osób LGBT. Jego autorzy pytają, dlaczego w Polsce wciąż nie można zawrzeć związku partnerskiego.

Więcej w Wyborczej.