Zwracamy się do wszystkich osób, dla których szacunek wobec drugiego człowieka i solidarność są wartościami nadrzędnymi i uniwersalnymi.

Od lat przyglądamy się w Polsce sytuacjom, w których środowiska narodowo-radykalne bezkarnie dokonują ataków na osoby cywilne i aktów wandalizmu, szerząc nienawiść i agresję. Zaplecze ideowe tych zachowań wiąże się z postawami ksenofobicznymi i rasistowskimi, rozumianymi również jako niechęć wobec osób propagujących wartości sprzeczne z tymi postawami. Zjawisko to obserwujemy od wielu miesięcy w Lublinie, gdzie atakowane są – także fizycznie – osoby zajmujące się wielokulturową historią miasta i regionu oraz problematyką Holokaustu. Skalę przyzwolenia na tego typu zachowania pokazuje fakt, że Marian Król, przewodniczący Zarządu Regionu Środkowowschodniego NSZZ „Solidarność” – związku dotychczas kojarzonego z pokojowymi demokratycznymi przemianami w Polsce – stał się ostatnio obrońcą osób, które w imię wolności słowa głoszą poglądy dyskryminacyjne i jawnie neonazistowskie, a zatem sprzeczne z ideami tego ruchu (wystąpienie na konferencji prasowej ONR-u, zorganizowanej w siedzibie NSZZ Solidarność 9 listopada 2012). W skali kraju skrajnym przypadkiem przemocy, w wyniku której doszło kilka miesięcy temu do zabójstwa, jest Białystok. Ofiarą był 24-latek, zaatakowany przez grupę neofaszystów, którzy napadli na miejscowy pub. Innym przykładem jest Wrocław, gdzie regularnie po przemarszach środowisk narodowo-radykalnych dochodzi do dewastacji miasta i fizycznych napaści na przeciwników ideologicznych. Czynom tym towarzyszą wypowiedzi zamieszczane na forach i stronach internetowych, które jednoznacznie można zaklasyfikować jako język wrogości czy wręcz mowę nienawiści.

W związku z tymi wydarzeniami chcemy zaprotestować przeciw skrajnie posuniętej nietolerancji i przemocy a także przeciw ignorowaniu skali problemu, wywołującej wrażenie społecznej akceptacji powyższych zachowań. Przemilczenie aktów daleko posuniętej agresji jest niebezpiecznym, cichym przyzwoleniem społeczeństwa na podobne wydarzenia, które nie powinny mieć miejsca w tym kraju.

Zachęcamy do poparcia wyrażonego w niniejszym liście stanowiska. Postawa sprzeciwu powinna łączyć dojrzałe społeczeństwo i stanowić jego głos ponad różnego rodzaju przynależnościami i podziałami.

W imieniu „apelujących”,
Aleksandra Duź,
Izabella Gawęcka