Prokuratora Okręgowa w Warszawie prowadzi postępowanie sprawdzające w związku wypowiedziami redaktorów Ziemkiewicza i Wolskiego – powiedział w środę w Sejmie z-ca Prokuratora Generalnego Robert Hernand, odpowiadając na pytania posłów PO. W rozmowie z PAP Hernand sprecyzował, że wszczęto je z urzędu.

Chodzi o falę krytyki, która spadła na autorów programu „Studio Polska” wyemitowanego w TVP Info, kilka godzin po słowach ambasador Izraela Anny Azari, która podczas obchodów 73. rocznicy wyzwolenia Auschwitz zaapelowała o zmianę w przyjętej przez Sejm nowelizacji ustawy o IPN. Podkreśliła wówczas, że „Izrael traktuje ją jak możliwość kary za świadectwo ocalałych z Zagłady”.W programie wyświetlono m.in. tweety od widzów; treść części z nich była antysemicka. Jeden z twórców programu Jacek Łęski napisał później na Twitterze, że w tej sprawie „zawiódł mechanizm zatwierdzania tweetów do emisji”. „Wybierany był 1, ale ze względu na ich ogromną liczbę wskakiwały jeszcze kolejne. Błąd oprogramowania, a nie zła intencja, wyraźnie powiedzieliśmy to w czasie programu. W pewnym momencie wstrzymaliśmy emisję tt” – podał Łęski.

Więcej w Dzienniku