Marek Edelman19 kwietnia 1943 roku wybuchło powstanie w warszawskim getcie. 72 lata po bohaterskim zrywie żydowskich mieszkańców stolicy, pamięć o nich nadal jest żywa. Muzeum Historii Żydów Polskich organizuje po raz kolejny akcję „Żonkile”, której celem jest przypomnienie o jednym z dwóch powstań Warszawy. Tego dnia na ulice wyjdą wolontariusze z żółtymi kwiatami. 19 kwietnia każdego roku Marek Edelman – ostatni dowódca powstania otrzymywał  bukiet żółtych kwiatów. Każdego roku szedł pod Pomnik Bohaterów Getta w towarzystwie przyjaciół, z dala od oficjalnych obchodów. Dziś, kiedy Go już nie ma, pójście pod Pomnik jest naszym obowiązkiem i symbolem pamięci.

Paula Sawicka, wiceprezeska naszego Stowarzyszenia, w środowej audycji Radia dla Ciebie mówiła o tym, że za murem getta był fragment Warszawy. Tam byli współmieszkańcy Warszawy, a nie jacyś obcy. To był nasz wspólny los. Podkreśliła też, że błędem jest mówienie wyłącznie o powstaniu w getcie. Trzeba pamiętać o życiu, które się tam toczyło. Trzeba pamiętać, że walka w tym horrorze trwała cały czas .

Choć nie ma już Marka Edelmana 19 kwietnia spotkajmy się pod Pomnikiem Bohaterów Getta, a żółte kwiaty niech będą symbolem naszej pamięci o powstaniu w getcie warszawskim.